top of page

O schowaniu się.

Są takie książki, które nie muszą krzyczeć, żeby trafić prosto w serce.

„Zimowanie” Katherine May jest właśnie taką książką – cichą, miękką, mądrą. Idealnie pasuje do tego grudnia, w którym rozmawiamy o świetle i ciemności, i o tym, co rodzi się w głębi.


May napisała ją w czasie własnego kryzysu – po okresie wyczerpania, choroby i nagłego zatrzymania. To był dla niej moment, w którym życie powiedziało: „schowaj się, nie walcz, odpocznij”. I ona… posłuchała.

A potem zamieniła tę decyzję w opowieść o zimie jako o naturalnym rytmie człowieka. O czasie, który ma sens – nawet jeśli wygląda jak zastój. O chwilach, w których wszystko zwalnia.


Książka jest zbudowana jak podróż przez zimę w różnych kulturach i krajobrazach – zimne kąpiele, skandynawska ciemność, rytuały światła, domowe wycofanie, codzienne praktyki, które uczą ciepła w mrozie. Każdy rozdział jest jak inna zimowa sceneria, w której autorka znajduje fragment sensu. Czytasz i nagle czujesz tę dziwną ulgę: że to normalne, że czasem trzeba zwolnić. Że to część życia. Że nic z Tobą NIE jest nie tak.


Najpiękniejsze w tej książce jest to, że ona nie udaje poradnika. To bardziej zimowy pamiętnik – opowieść o człowieku, który odkrywa, że schowanie się jest aktem siły, nie słabości. I że ciemność nie jest karą – jest przestrzenią przygotowań.


Dokładnie temu przyglądamy się w grudniu w Szkole Spokoju: że światło wraca, ale najpierw trzeba nauczyć się być w ciemności. W spokoju. W środku siebie.


„Zimowanie” jest dla każdej osoby, która czuje, że nadchodzi czas wycofania. Dla tych, którzy są zmęczeni i nie wiedzą, jak odpocząć.

Dla tych, którzy czują zimę w ciele, nawet jeśli kalendarz pokazuje coś innego. Dla tych, którzy boją się zatrzymać – i dla tych, którzy już wiedzą, że bez zatrzymania nie ma powrotu do życia.


Ja tej zimy ponownie do niej wrócę. Bardzo mnie do niej ciągnie. Jeśli czujesz, że to Twój czas na cichą regenerację, ta książka będzie jak kubek gorącej herbaty w dłoniach. Ciepła, prawdziwa, szczera. I tak bardzo potrzebna.


ree

Komentarze


bottom of page