✨Grudzień, czyli: ciemność i światło.
- Emilia Dąbrowska

- 6 dni temu
- 2 minut(y) czytania
Grudzień zawsze przynosi ze sobą coś, czego listopad nie umie dać. Jakby świeży powiew po ostatnich, ciężkich, jesiennych tygodniach. Jest ciemno, to jasne. Jest chłód, długie wieczory i krótkie dni. Ale coś w tej ciemności zaczyna się już rozświetlać - świecami, zapachami, ruchem związanym z przygotowaniami, bliskością, ciepłem kuchni. To nadal jest zanurzanie się w mroku, ale tym razem z własnym światłem w ręku.
Jednocześnie grudzień jest pełen energii. Większej niż listopad. Mniej przygnębiającej, bardziej konstruktywnej. Energia przygotowywania, ruchu, planowania, pieczenia, pisania kartek, kupowania prezentów. Energia tworzenia, kończenia, porządkowania. Jest dużo, ale to „dużo” niesie w sobie sens.
I właśnie dlatego grudzień jest dla mnie wyjątkowy. Bo to miesiąc, który daje nam rzadką w ciągu roku możliwość prawdziwego domknięcia. Domknięcia działania - świętowaniem. Domknięcia cyklu - końcem roku. Domknięcia wysiłku - odpoczynkiem. Domknięcia chaosu - ciepłem, spotkaniem, światłem. To przestrzeń, w której układ nerwowy może wreszcie poczuć, że coś zostało zakończone, że jakaś linia się domyka, że nie musimy już być w ciągłym biegu.
A koncepcja domykania - ta psychologiczna, głęboko neurobiologiczna - jest dla mnie jedną z najważniejszych w całej pracy ze sobą. Bo nic tak nie uspokaja układu nerwowego, jak możliwość zobaczenia końca. My, ludzie, nie jesteśmy zbudowani do życia w ciągłej otwartości, ciągłym „jeszcze trochę”, ciągłym napięciu. Potrzebujemy rytmu. Potrzebujemy stop-klatki. Potrzebujemy momentu, w którym możemy powiedzieć: to już, to było, to się wydarzyło i teraz mogę iść dalej.
✨Dlatego cały grudzień w Szkole Spokoju będzie o Świetle i Ciemności. I o domykaniu.
O tym, co w nas dojrzewa, gdy pozwalamy sobie wejść głębiej. O tym, co się rozświetla, gdy przestajemy kontrolować każdy szczegół. O tym, co się domyka, gdy jesteśmy gotowe. I o tym, co zaczyna się rodzić w środku tej zimowej nocy.
Chcę Cię zaprosić na dwa grudniowe spotkania na żywo, które pomogą wejść w tę symbolikę jeszcze bardziej. 6 grudnia o 10:00 odbędzie się tematyczny Regeneranek o Ciemności i Świetle - o odwadze zaglądania w głąb, o tym, co w nas ciche, i o tym, co w nas zaczyna się rozświetlać.
A 10 grudnia spotkamy się na jodze nidrze na żywo, również w temacie światła w ciemności. Nidra jest idealnym przejściem między głębią a światłem - jak świeca zapalana w środku nocy, wprowadzająca ciało w miękki, regenerujący spokój.
Pójdźmy razem przez ciemność, która już nie straszy, i światło, które dopiero się rodzi.





Komentarze